Najnowsze wpisy, strona 6


Nadrabiamy :P
17 maja 2005, 19:57

   No dobra powiedzmy dnia 17 maja pisze pierwsza notke na maj ;) no normalnei wstyd :P.Kurcze nie mam pojecia co am tu napisac ??? :) Moze zaczne tak :P  Dwa tygodnie temu bylysmy sobie z dziewczynkami na sobotke i neidzielke .. no na noc :P u Mokusi :P I ogladalysmy świetny film :P a mianowicie "Współczesnego Kopciuszka" .... :) Kurde ludziska mowie wam jaki ten aktor jest śliczny ... :) Wysoki , inteligentny , ponetny glos ... kurde no ideal ...:) Sprubuje dac tu ejgo zdjecie :) ale nie mam pojecia czy mi sie to uda ... :P pewnie tego nei bedzie widac ... no trudno ..=D jak sie ma pecha to po calosci :P przynajmniej :P i mialam napisac wiecej , ale jakos tak wyszlo ze sobie zapomnialam :P moze kiedys sobie przypomne :P

   Kurde , czy ja kiedys znajde sobie takiego chlopaka , dla ktorego tak anprawde mi zabije serducho .. ?? =] , bo tak faktycznie , bylo juz kilku takich , ale im dluzej sie nad tym zastanowic , to rpzeciez to nci takiego nie bylo .... poprostu zwykle zauroczenie ... =) a w sumie fajnie by bylo tak faktycznei kochac ... ;] , teraz pewnei tez moze wydaje mi sei ze kogos kocham , moze i nie ... moze wydaje mi sie ze osobke ktora poprostu lubie - kocham ?? Wszystko to takie namieszane ... :) Teraz siedze sobie w pokoju , pisze to notke , slucham muzyki i bede sie zastanawiac co tam jeszcze w moim zyciu sie zdazy .. =P . Bo tak rzecz biorac to ja ani sliczn , ani zgrabna , ani populanra nie jestem , wiec nawet co by sobie robic nadzieje , ze jakis śkliczny nieznajomy moglby zwrocic uwage na taka szara myszke jak ja jestem =D . Zeby pozneij nie bylo , nie pisze tego bo znowu jak od soboty lapie mnie dolek , tylkko dla tego ze chce napisac jakas w maire sensowana notke. .. :P

   A tak sobie mysle , ze glupio ze juz sie zblizaja wakacje , to znaczy ciesze sie , ze wreszcei bedzie wolne , ale szkoda mi tak zostawic ta moja klase , taka fajniutko , kochana... pewnei jeszcze wieksze rozterki bede miala po wycieczce , ktora planuje nam sie na 22,23,24 na slowacje :) fajnei ciesze sie . Bo 3 dni z nasza kochana klasa ... =D

    Ojejkui jej ale ja jestem zla , ze nie moglam sobie wkleic tego zdjecia .... on kurcze .. :) ale pewnei sprobuje znalesc jakis szablon z Chadem ... :) w koncu on taki sliczny , to moze nawet czesciej bede wpadac na blogaska ,chociaz by po to zeby czasem sobie na neigo popatrzec ... :P kto wie , moze kiedys na tym blogasku , bedzie zdjecie zupelnie innego chlopaka, na ktorego bede chciala caly czas patrzyc :P 

    No to sie kurcze opisalam ... mam nadzieje ze moze chociaz w jednej ktorejs udalo mi sie nadrobic ten stracony czas :P bo w sumie troche stracilam , co prawda nei zupelnie , bo przez jakis czas pisdalam w pamietniku takim zwyklym , moze i nie ... ale stwierdzilam ze po co mam pisac i meczyc raczke , jako moge sobie wejsc na blogaska i pomeczyc dwie raczki :P przynjamniej moj mozdzek ( o ile tam cos jeszcze ejst ) bedzie sie rozwijal symetrycznei :P i nie bede dobra tylko no w naukach scislych , albo humanistycznych ... przynjamniej tak twierdza niektoryz ludzie , szczegolnie ze stanow zjednoczonych , ktorym za kazde zdano opublikowane na swiat ladnei placa .... :P  .. kurcze tacy to maja dobrze =D ja tez bym tak chciala ... miec kupe kasy  i sobie pojechac w swiat pozwiedzac go  , poskakac sobie ze spadochronu , pojezdzic na nartach tam gdzie mis ei podoba , pozaglowac , moze wyjsc na jednego z drapaczy chmur , albo cos w tym stylu mi sie marzy ... :) takie glebsze marzenia ... no ale w kazdym razie bede dazyc do tego , aby sie spelnily ... niestety pewnie te przyziemne marzenia nie bedzie tak latwo zrealizowac ... :/ no ale damy rade )!!!!!!( 

   hi hi hi ... poprostu ...BEDE SOBA !!! :) ludzie to takei cudowne zdanei , ktore poprostu kazdemu z nas pewnei mzoe pomoc .. :) bo w sumie po co udawac , aby innym to pasowalo , jak samaemu sie bije z myslami /...=) w koncu lepiej byc soba i zaczekac , az sie znajdzie tych prawdziwych przyjaciol , druga polowe , a nie pchac sie an sile w cos co tak faktycnzie nie ma sensu ... =D . Wczoraj ktos mi powiedzial ze czasami warto poczekac. ... :) i byc soba .. niz miec cos z czego jest sie tylko zadowolonm w towarzystwie , a jeszcze gorzej jaks ei tylko udaje ze jest sie zadowolonym ... :)

 Dobra moze powoli bede konczyc juz moje cudowne wywody ..= )  nooo truuudnooo :P  

I poooo ... :)
27 kwietnia 2005, 17:58

     No i juz mamy po egzaminkach =) przynajmniej taka ulga ... ale jak sobi epomysle o wynikach to juz ulga mija .. :/ W sumie mam nadzieje ze jakos mi tam poszlo , ale jak to nikt nie wie .. :P Kurcze ... no nie wiem co mam pisac =) bo to ze mam swoje przemyslenia to chyba nikogo nie interesuje ... =) bleeeeee jakeis krotkie te moje notki ostatnio ale coz .. bleeeeeee  

Egzamin ...... =
26 kwietnia 2005, 18:26

       Kurcze ... no i jestesmy juz po pierwszej czesci egzaminu gimnazjalnego = no nawet , nawet jakos poszlo ... mam nadzieje na cos okolo 40 punktow ... Mam nadzieje ze jakos jutro mi pojdzie , moze nie bedzie jakis specjalnych zadana z fizyki i chemii ... =D . dobra nie pisze za dlugo bo idem sobie cos ogladnac :D <papapa>

Kurde !!!!
25 kwietnia 2005, 17:20

       A ona jest głupia , idiotka , no normalnie skonczona idiotka , .............grrr , nienormalka , pieprznieta ..wrrr ... a normalnie jestem na nia zla ... IDIOTKA !!!!!!!!! Co za normalny człowiek robi kartkowke na dzien przed egzaminem ???  i tlumaczy sie ze wszystkie klasy sie wykrecaja ze jutro maja egzamin .. . To cholera wszyscy moga tylko nie my ?!?!?!?!!!!  Co moze nam przeloza egzamin ?!?!!? Zrobia wyjatek dla nas ?!?!?! o boziu jaka IDIOTKA !!!!

     A my cholerka jutor piszemy egzamin ... teraz wmawiajmy sobie ze napisze na 47 punktow.... marzenia =] blee . NAwet mi sie nie chce o egzaminach gadac .. :((( . A normalnie jak to jest ze czasami probuje pocieszyc Cie duuuzo ludzi , a tak naprawde wystarczy jedna osoba , jedno zdanie i wszystko staje sie jasniejsze ?? W sumie fajnie tak .. miec taka jedna osobke pod reka i fajnie jest ... :D .

    Kurde nooo :P wiem ze juz pisalam juz o moich dziwnych snach ,ale to dziwne zeby snil mi sie w nocy chlopak i to 2 razy , a pozniej w czasnei dnai 3 razy sie na niego nadziac :D hi hi hi  , znajac mnei to tylko zwykly przypadek ;) Kurde ... czy ja jestem nie normalna ?? w sumie chyba kazdemu ktos sie podoba jakos tak szczegolniej ...a ja nawet sama nie wiem ... a dupa ...!!!!  

    Bleee ........:P  nie wiem co mam pisac .. bede sobie konczyc :P papapawam

PS. A co do tej twojej- Anka poprzedniej interpretacji .............jest ona mylna !!!!!!!! :P

No dzis juz na szczescie lepiej ... dla...
24 kwietnia 2005, 19:15

        Od dzis postanawiam , sie nie przejmowc niczym ...przynajmniej jak na razie nie miec dola ze wzgledu na chlopakow , bo co do mojej szerszej glupoty nie bede sie wypowiadac =). Jakbym czasem sie zapomniala , i porobowala sobie darowac postanowienie to czekam na jakies opieprzenie ... = . Bo w sumie po co mam sobie psuc humorek przez facetów ??? Przeciez to nienormalne =  Trudno , no najwyzej szczescia nie mam w milosci , w kartach zreszta tez nie , wiec ... musze zaczac grac w cos innego =D

           A juz we wtorek egzaminy .. bleee ... ciekawe jak ja to napisze . A to juz  moja 150 notka na wszystkch blogach .. no normalnie dumna z siebie jestem =) ...tak wiec zmiana na lepsze , musi byc .. przeciez bedzie dobrze nie ??? ;). Dzis jakos tak mi lepiej , pewnie to dobrze , przynajmniej nie nudze ludzi moimi humorkami ...=] .Fajnie bylo w domku dzis w nocy .. :) bo rodzcie poszli sobie na imieniki i przy powrocie niemogac otworzyc drzwi , bo zostawilam klucze w zamku ... dzwonili dzwonkiem :P i zanim doszlo do mnie co sie stalo minelo jakies dobre 15 minut , a rodzice biedni marzli pod domkiem :) pozniej mialam isc sobie na 9.30 do kosciolka =) , ale zeby umyc sobie glowke wczesniej musialam wstac cos kolo 8.00 i zeby sie wyzbierac :P , ale ze obuzilam sie o 7.30 , a pozniej budzilam sie co 5 minut postanowilam sobie wylaczy budzik ..:P i tak jakos mi zeszlo ze wstalaam o 8.30 i ledwo co sie wyrobilam ..:P

      "Dla Ciebie usmiech anioła mam ..." ;) <ale tobie to i tak miga >ten cytat jakos zostal mi w pamieci i jakos tak mam na opisie , a przy okazji pasuje do mojej obecnej sytuacji :D no dobra nie bede sobie nudzic .. :P bo niby po co ?? :P BIORE SIE W GARSC !!!! w koncu , jak mozna popas w depreche , jak tak slicznie na polku ??? mykam buziaki <cmok> 

=((
23 kwietnia 2005, 19:19

           Czy można zrazić się przez jedna osobę ? Czy musze mieć takiego pecha ?? Czy musi tak byc ?? Czy musi mnie tak strasznei boleć głowa ?? Czy na wszystkie te pytania musi byc odpowiedz tak ??

          Kurcze , ale mam humorek ... raz mam super humorek , raz popadam w dol ... czyzbym popadala w schize ??? Ludzie ratunku !!! Chyba porwali mnie UFO-ludki ...i zamienili moj rozumek na cos innego =) (czyt. wyciagli nawet robaczka na glodowce ...;)) Teraz mam nawet spoko humorek i wymyślam sobie rzeczy , które można robić tylko po ciemku =) - wciaskać ciemnotę , ściemniać na maksa , pracować na czarno , uczyć się z kolegą alfabetu Braille'a =)[ to akurat mi podpowiedzieli ] , totalnie sie obijac [o sprzet domowy] , ustawić piramidę z korków elektrycznych ....[polecam ciekawa sprawa] , ciemnośc widzieć , ciemność ..... =)

        Dziś doszłam , że jestem totalnie uzależniona od komórki , neta , kalkulatora, gadania , gum do żucia i chodzenia na spacerki =) Kurcze , żeby tak sie odzależnić ...;] . Wracając do wczorajszej notki .. to w dalszym ciągu nie odpisał ....
=( a duuuupa . Postanowiłam sie nie martwi , żyć dla siebie i jak najlepiej ... bo w sumie po co mam udawać kogoś kim nie jestem ...??? Jedyne z czego sie ciesze a za razem jestem zla to to że potrawie w sobie tłamsić wszystkie emocje..[negatywne] , o ile jestem w otoczeniu to ciezko jest ze mnie wyczytac co tak naprawde mi sie dzieje , ale za to jak juz zostane sama to ciezko pozniej jest mi sie pozbierac .. bleeee .Ale podobno tacy ludzie maja łatwiej w zyciu , w sumie to chyba najlepiej by bylo gdyby kazdy mial przyklejony szeeeroki usmiech , taki od ucha do ucha , by sie duzo latwiej zdobywalo znajomosci , latwiej by bylo w towarzystwie. Bo takto jak ktos ma gorzysz dzien , to albo nagle wszyscy zauwazaja ze jest cos nie tak , albo zauwaza , ale szybko im minie troska o ta osobe , ma zly dzien niech sobie ma w koncu musi jej minac albo nikt tego nie zauwazy , bo niby po co , zeby sie matrwic ???

       Dobra dobra moze nei bede nudzic , z reszta i tak nikt chyba tego nei czyta .. po po co ??? A nawet jak ktos to czyta , to niech sie nie przejmuje zbytnio tym co pisze , bo jak juz wspominalam mam strasznie zminny humorek ostatnioooo , w jednej minucie jest ok , a za 30 sekund lepiej nawet nie myslec  ...

Ale ja jestem głupiutka .... =(((
22 kwietnia 2005, 21:57

      Kurcze , ale ja jestem głupiutka ... =((( .Czy ja naprawde nie potrafie dociagnac nic do konca ????? =(( DEBIL !!!! ze mnie ...=((( . Ile razy cos sprobuje pociagnac dalej , skonczyc , to musze to jakos spieprzyc .. =(( bleee , ale ja zla na siebie jestem ... =/ ....

      Jakoś tak wogole mam dzis "super" udany dzien ... nic nie powiem ... = .....nie dość ze musialam jakies smarki na chemi myc .. ;) bo jakies doswiadczenia mielismy na pierwszej lekcji .. wiec juz sie fajnie zapowiadalo ...a pozniej wogole jakos tak dziwnie szlo ... :((( no trudno ..=/ naszczescie an chwilke mi przeszlo , przynajmniej na chwile .. pozniej ogladalam sobie  " The Ring.Krąg 0- narodziny " w wersji japońskiej .... biedne to ... =/ szczerze mowiac = wiec nooo.... a juz myslalam ze bedzie fajny .przynajmniej recenzje dostawal dobre .. a to z horroru wyszedl obyczajowy ..bleee =

    Na dodatek napisala sobie smska do jednej osobki , ale chyba nie pali sie odpisac , wiec trudnoooo ... dobra koncze =/

... =( --> = --> =)
21 kwietnia 2005, 17:34

             Noo to mamy czwartek .... =) po dlugich i sennych probach we wtoreczek przyjelismy sobie bierzmowanko .. =) od teraz mozna do mnie mówić Emilka =] . Kurcze .. nie wiem jak mozna miec takeigo "super" ksiedza w parafi jak my mamy .. ?!?!?!?!?!!! .. w zeszłym roku nazwał nas "dziwkami" za to ze stalysmy na polku koło kościola a nie w środku .. : / w tym roku opieprzył mnie na przygotowaniach , że niby sie wdzięcze do chłopaków ... :D głupek ...  a ja tylko się śmiałąm , nie moja wina , że akurat na przeciwko stał chłopak i wyglądało jakbym do niego sie uśmiechała ... :P 
A co księżulek na to ... : " Ty się lepiej tak nie uśmiechaj , bo zgrzeszycie i do spowiedzi drugi raz bedzięcie musieli iśc ... " a później cos " no ja mam już taki język i trzeba sie przyzwyczaić" .... w tedy to już myślałam , że tam naprawde wybuchne śmiechem .. na szczęscie w miare szybko przeszedł ... bo jak by dłużej przestał to nie wiedziałabym co mam robić odgadać mu czy sie smiac i bym pewnei wyleciala z kościółka ... ;)

       Bierzmowanko ... :) a wiec odbylo sie o 18.00  w naszym kościółku i bierzmował nas bp.Jan Szkodoń .... szkoda ze nie Franciszek no ale trudnoo .., za to niezapomnianym przeżyciem i wydarzeneim będzie .. to że to włąsnei podczas naszego bierzmowania wybrano papieża ... i taki fajny łańcuszek jak "głuchy telefon" przeszedł przez kościól ... " ... mamy papieża ... ". Fajniutkie było też to , że każdy z nas miał sie nauczyć jakiejś tam prośby .. tylko że większośc nie nauczyłą sie .. :) na szczęście mądrutka Gosia , jak wiekszośc osób wzieła sobie karteczke gdzie miała to napisane ;)  i ten mój .. z którym w/g księżulka miałam zgrzeszyć :D też nie umiał i kilku chłopaków więc czytaliśmy z jednej karteczki ;) a dialog na ten temat wyglądał mniej więcej tak :
 - umiesz to ? - nie ..  - to weź pokaż , będziemy razem czytać :P  i tak na środku kościólka widniałą moja rączka z karteczką . dobrze że księzulek nie przechodizł .. bo bym miała .. :)
  Pod koniec już zaczelam gadać sobie z tym chłopakiem ... ;) przynjamniej mam nową znajomośc z bierzmowanka =)  a jak wróciłąm do domku , to dostałąm prezenciki ... :)  i zastałam otarte paluszki u nóżek .. :(((  

      Wrażenia napewno będą niezapomniane ;)  wkońcu Duch Święty na nas zstąpił .. :) hi hi hi :D

     Dziś mamy już czwartek .. :) a pisze tą notke tylko dla tego , ze nie mam angielskiego i nie mam co robić :D ... za chwilke wejde sobie na blogasak mojego z moimi poziomkami hi  hi hi :D i tam napisze moze notke jak cos to zapraszam na http://www.blogi.pl/blog.php?blog=emki =))) Dzionek minąl mi spokojnie , pospałam sobie , bo w sumie nie szłam do szkółki .. :) taki dzień wolnego ;)

     Kurcze czy ja jestem jakaś dziwna ??? :) no chyba tak bo innego wytłumaczenia nie mam =) noo trudno ..wie moze ktos jak sie wkleja zdjecia na blogaska ?? :) bo ja tak troszke ciemna jestem i nie wiem ... :P jak ktos wie , to albo niech mi wyśle jak mam to zrobic na e-maila , gochaa.ty@poczta.fm , albo na gg 1617470 , albo niech zostwai w komentach :)  buuuziaki :*

 

....
16 kwietnia 2005, 11:22

          I mamy sobie juz sobotke :D normalnie po dziwnym tygodniu , przyjdzie sobie jeszcze gorszy :P. Wczoraj pisalismy sobie .. a raczej odpowiiadalismy na ustyny ..III ( i mam nadzieje ostatnim) etapie z majcy .. :D . Kurcze jak ja nie chcialam miec zednych predkosci do omawiania to normalnie ... blee .. ale oczywiscie Gosia sobie wylosowała zestaw XI i jako pierszwe zadanie ... "...leci sobie helikopter z odleglosci A-B ze stala predkoscia .." , moj piekny usmiech pojawil sie na twarzy i tyle :D ale pozniej pod koniec udalo mi sie na szczescie rozwaizac to "super" zadanko :D

       A teraz sobie siedze w domciu :P pouczone historii :P pryznjamniej w 1/3 :) i pisze notkle :D ... na polku taka sliczna pogoda ... ze az juz mi sie chce isc na spacerek :D i pewnie sobie pojde tylko z kim ???? =] bedzie problemik :D No ale mam dobry humorek to cos sie wykombinuje =) dobra koncze ....

         

Bleeee :*
13 kwietnia 2005, 20:46

        No i mamy juz 13 dzien kwietnia .. ludzie jak ja to zniose ???? :o ..... blee za cale 13 dni ( niecale 2 tygodnie ) mam egzamin :( ... za 6 dni bierzmowanie ;)  a w czerwcu komers ... przynajmniej tyle :)  jednak o nas pomysleli .. :D chociaz bedzie trzebalo znowu ladnei sie ubioerac .. i wogolee :( bleee ... :)  

      A dzis kurcze wzieli nas na jakies "Targi Edukacyjne" ... ;) nie dosc ze ludzi mnostwo to jeszcze mowia nam wszystko to co wiemy .. albo i nie mowia .. ;) bo po co =) ale za to fajnei bylo ..  kurcze tylko zeby nie wyszlo no nie wiem jak .. :P  bylam troszke zadowolona bo spotkalam dwoch fajnych ludków .. :)  którzy ciesza moje oczka ;)  aaa mam dzis humor .. ludzie nei przejmujcie sie mna :D .. nie ma powodow .. :P  a tak wogole to jakby sie komus kiedys nudzilo to zapraszam na nasz blogasek , tzn . moj i moich supcio przyjaciolek z kalsy :) a jestesmy pod nikiem emki =)

     Koncze .... :)  3majcie sie cieplusko i jeszcze mocniej :* buziaaaaki :* 

Kurczeeee
11 kwietnia 2005, 20:21

        Tyle sie działo przez te 11 dni , że ciezko mi to bedzie nadrobic .. :( . Na początku chciałam uczcić przynajmniej chwila ciszy śmierć naszego Najukochańszego Tatusia - Ojca Świętego Jana Pawła II Wielkiego ...

.........

        Nie bede sie rozpisywać na temat tego co dla nas zrobil , bo to kazdy sobie dobrze przemyslal ... w koncu ostatni tydzien byl dla nas prawdziwym tygodniem refleksji ... rozmyslan ... z reszta nawet jak bym chciala napisac to co czuje , podziekować Ojcu Świętemu to nie jestem w stanie ubrać to w słowa ...
        Kolejno to wszystko co się działo w czwartek , piątek na błoniach ... wiem bo sama byłam , i naprawde jest to niesamowite uczucie gdy wszyscy "Barke" czy "Abba Ojcze"  traktowali tam za cos wazniejszego od nawet hymnu panstwowego ... i spiewali to z takiwm wielkim zawszieciem i szczeroscia , z swiecami podniesionymi do gory ...

        Dobrze koncze narazie ten temat , poniewaz czuje to co czuje nie ubiore tego w slowa .... poprostu nie dam rady :(

 

=]
31 marca 2005, 18:36

          No i mamy ostatnio dzionek marca ;) W sumie był to nawet , nawet dzionek .. gdyby nie ten sprawdzian z chemi .. :( z którego pewnie będe miec pewnie 3 albo 2 :( aa tam , najwyzej ... w koncu nie zamierzam isc do klasy gdzie bierze sie pod uwage chemie albo biologie :) bo dla mnie to CZARNA MAGIA , a szczegolnie chemia ... :)

         Kurcze dzis dopiero na 6 lekcji zorientowałam sie ze jutro mamy PRIMA APRILIS ;) hi hi hi .. no to w domciu zrobimy ladne dowcipy ... :)  byle bym ja jutro w cos sie nie wpakowala ... no chociaz bedzie smiesznie .. :) Kurrrcze nie wiem co mam pisac , taka ladna pogoda tylko ze bardzo zimny wiaterek , przynajmniej jak dla mnie :-) ale tak strasznie chcialabym, sie przejechac na rowerek , tylko ze ani  jest nie wyciagniety , ani nie mam z kim .. no i zimny wiatr .. :] hi hi hi .... ;) Blleee , a ta chemia nie daje mi spokoju .. :( ale tam no trudno co sie stalo sie nie odstanie ... : z jednej strony to chyba dobrze , a z drugiej źle ... :) / kazdy interpretuje jak chce ;) /

        A jutro kurcze mnie czeka .. :) historia , matematyka , niemiecki ... :) jedyne pocieszenie ze z matematyki probne badanie wyniuków nauczania I -III  bedzie na poziomie dopuszczajacy - dostateczny ... :) jest szansa ze napisze to dobrze... :) chociaz jak nie naucze sie odejmowac , dzielic , mnozyc , dodawac ... to bedzie nie za fajnie :) na egzaminach rozniez :D

           KONIEC :* papapwam :)

No dzis juz na szczescie lepiej ...
30 marca 2005, 19:51

           W sumie rzecz biorac :) to wczoraj chyba panowala w powietrzu ( jak to zawsze mówia starsi ludzie;)) , do kogo wczoraj bym sie nie odezwala mial okropny humorek , zalamany i wogole .. co wcale nie podnosilo mnie na duchuu ... :( . Ale teraz jest juz dobrze :) Na SZCZEŚCIE !!! =]

            Kurcze ,a mam dzis dobry dzionek ... :) pięć - bardzo dobrych w ciągu jednego dnia .. <wow> , w końcu głupi ma zawsze szczeście ;)  nie ??? :) Alem sie cieszeee :P dawno tak dobrego dnia nia miałam :) ...tylko ze na koneic dnia sobie kolanko uszkodzilam :D , bo tak fajnei sie fiklam :D

           No dobra mykam ... :)  THE END :D  

Duppaa
29 marca 2005, 19:33

          Chyba sie już każdy przyzwyczaił , że jak mi jest źle to sobie pisze tego blogaska ... tak zeby zamias wygadania sie , moglam sobie napisac ... zreszta i tak nikogo nie mam pod reka by sie wygadac , i tak to juz jest w kółko ... :(  Czemu zawsze jest tak że jak sie cos dobrze zaczyna to musi sie konczyc z wielkim hukiem , nie dajac o tym zapomniec ?? :( a DUPA ....

          Najwyższa pora sie do tego przyzwyczaic .. bleee , co prawda niektórym przez całe życie jest fajnei , wygodnie ... chociaz i oni napewno mama swoje gorsze dni , chociaz staraja sie tego nie pokazywac , co z reszta mam ja ... bo po co mam psuc komus humorek skoro mam dobry moimi nudzeniami , chyba ze juz jestem tak strasznie wkurzona , albo smutna to w tedy troche po  mnie widac , choc to i tak nigdy nie odziwerciedla tego co tak naprawde czuje ... :((

          Cale to zycie jest chyba jakies popieprzone ... dlaczego Ci co usmiechaja sie non stop , maja dobry humorek, olewaja wszystkich i wszystko maja lepiej , a zawsze gdy ktos ma jakis gorszy dzien czy chwile staje sie juz tym gorszym , tym co nie ma poczucia humoru , tym co jest nudny i sztywny ... ;(

          Wlasciwie  po co my zyjemy ??? Tylko po to , by pomeczyc sie na swiecie z naszymi problemami , zajac sobie glowe wiedza , ktora i tak nam na nic sie nie przyda , gdy tylko ktos nie jest sprytny ..nie ma znajomosci ...a na starosc i tak nic nei bedziemy pamietac ,, Czy to nie jest CHORE ?? . No dobr bedziemy pamietac jakies tam drobiazgi , ktore nam wryly sie w pamiec , ale zawsze jest to pamiec wybiorcza ... pozniej chcemy pouczac innych i wydaje nam sie ze jacy to my madrzy nie ejstesemy ... :( a DUPA !!

        Czy ja naprade jestem taka okropna ??? Brzydka ???? Gruba ??? Nienormalna ??? stuknieta ??? sztywna ?? nudna ?? TAK !!  jestem okropna , czuje sie okropnie , poprostu NIENAWIDZE !!! :( nie dosc ze mam zly humor , ludzie do okola maja jakies pretensje , zale , zlosci ... tylko czemu ja nigdy nie moge miec ???? :(((( <placzee >

No i nadrabiamy ... ;)
27 lutego 2005, 16:23

         Nie pisałam , dosc dawno , bo dwa dni temu ostatnia notka jest . . .:D Ale nic wielkiego sie nie stalo ,ani nikt nie tesknil , ani nic :D W piatek nie pisalam , bo nie mialam czasu , a wczoraj nie mialam humorku... bo mialam okropny dol . . .:( dopiero pozniej mi sie poprawil .. po pierwsze jak poszlam na basenik , zeby troszke wyladowac zlosc , a pozneij jak mnie zaczeli pocieszac .. .<tylko ze wychodzilo im to tak ze szkoda gadac ... ze od razu humorek mi sie troszke poprawil> . Siedzac sobie tak z dolkiem doszlam do bardzo wilu rzeczy , myslac sobie . . . :) No dobra notke pisze  tylko tak dla wyrownainia ;)