Archiwum 29 grudnia 2006


Koniec roku …
29 grudnia 2006, 20:17

 …tak jak w tytule, kończy się 2006 rok , zacznie się 2007 …:) na szczęście zawsze tak jest , że jak cos się kończy , to cos innego się zaczyna …

 

    Wypadałoby w sumie zrobić jakieś podsumowanie, tego mijającego roku. Co mi się udało osiągnąć..? Sporo rzeczy, udało mi się przełamać, pokonać w pewnym sensie swoją nieśmiałość ( i tu w szczególności powinnam podziękować osobą które mnie wspierały, namawiały i wmawiały,że wszystko będzie dobrze, DZIĘKUJE), udało mi się zwiedzić troszkę świata – m.in. piękną słoneczną dolinę we Włoszech – Val di Sole :) gdzie przez 10 dni wyszalałam się na nartach . Udało mi się wrócić po raz kolejny do Łeby i spędzić tam niesamowite chwile. Co jeszcze zobaczyłam pierwszy raz w życiu żywe niedźwiedzie na wolności, ( co chyba nie każdy ma taką okazje w życiu), dalej mam wspaniałych przyjaciół, którzy mi pomogą, wysłuchają, pocieszą i rozśmieszą ( mam nadzieję, że ja w jakimś stopniu im też jakoś pomagam?) …

 

      Podsumowując dalej wypadałoby też wymienić kilka rzeczy, które mi się nie udały … moje wielkie plany dotyczące robienia kursu narciarskiego niestety legły w gruzach, m.in. z powodu braku śniegu, no i braku kogokolwiek, komu by się chciałoby mnie odwozić codziennie na inny stok …

 

     To, że nadal jestem sama, to w sumie nie wiem, do czego powinnam zakwalifikować … rozpaczać z tego powodu, nie mam zamiaru, bo w końcu sama na świecie jak palec nie jestem, a skakać z radości też mi się jakoś nie chce …

 

    Na nowy rok czy mam jakieś plany … w sumie żadnych, wolę żyć tzw. „dzisiejszym dniem” a nie rozpamiętywać przeszłości czy za bardzo wybiegać myślami w przyszłość. Wiadome, że to, co ma być – będzie, ( ale zawsze można spróbować pomóc losowi).

 

   Po Świętach jak to zawsze mam pełno nadziei, wiary i jakiegoś takiego szczęścia, które to dają mi mnóstwo energii na najbliższy rok..

     Mam nadzieję, że będzie lepiej, jeszcze lepiej …:)

 

 

 

 

„To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.”   Paulo Coelho