31 sierpnia 2005, 10:36
to juz jest koniec ... nie ma wakacji ... =(( normalnie przerazajaca mysl .. jedyne co mnie pociesza to to ze jeszcze zostalo mi 14 godzin wakacji ;))) tak im dluzej mysle i mysle to dochodze do wniosku ze moje sny sa coraz bardziej porabane ;)) no dzisiaj snilo mi sie ze bylam u Agi w domku , ktory byl taki jak Aga lubi .. z drewan taki goralski ;)) ale byl taki strasznie duzy ...w miedzy czasie okazalo sie ze to bylo domek byl jakiegos wujka Agi .. ktory mieszkla w Czechach czy w Słowacji .. nie pameitam .. jednak najciekawsze bylo to ze w tym domciu byly takei drzwi ze jak sie przez nie przeszlo to sie nagle teleportowales do Londynu ;)) < co jak dowiedzialam sie postanowilam jak najszybciej znalesc te drzwi i przez nie przejsc .. ;)) > ale skonczylo sie na tym ze poklocilam sie z Agula o to jak powinna na tarasie polozyc koce pod taki duzy materac na ktorym mial stac basen ;)) bo Aga uparcie skladala kazdy kocyk w kosteczke i go tak jak chodnik ;)) a ja mowilam ze wystarczy rozlozyc te koce i poukladac jedne na drugim ;)) .....pozniej nagle skoczylo sie na tym ze bylam na tej mszy pozegnalnej Papieza co byla na Błoniach w przeddzien pogrzebu .. i tak jakos bylam w chorku z Monia ...a w miedzy czasie wypatrywalam znajomych .. i gdy tak zobaczylam Piotrka i jego znajomych nagle prznioslam sie na taka wielka hale na ktorej byly koncerty najslynniejszych grup rockowych ;)) z przerwami na posilki i drobne zabawy i rozmowy ;)) no i na jednej takie przerwie ja i Anka poslzysmy szukac dziewczyn ktore okazalo sie ze poszly do lazienki a jak sie tam spotkalysmy to uzgodnilysmy ze Moka i Aga beda na nas czekac w prawym rogu .. niestety pozniej okazao sie ze sama nie wiedzialysmy ktory to byl prawy rog bo mozna bylo tam wejsc z trzech stron ;)) a ludzi bylo multum .. i tak po nastepnych dwoch godzinach .. podczas ktorych gralo Myslovitz :)) < cos dla Ani ;)) > zaczelam opowiadac ze podoba mi sie jakis tam chlopak i ze mam takie dziwne uczucie ze ja jemu tez bo ile razy go spotkam to sie usmiecha i zagaduje przy pierwszej okazji ... albo niechcacy przechodzi tak zeby tak przejsc kolo mnie .. mowiac to akurat szlysmy i idac tak ten chlopak podszedl do nas zlapal mnie za ramiona z tekstem " no dziewcyznki szybciej ..;)) " na co Anka zareagowala " ty masz raceje " ;)) i jakos tak w trojke mielismy isc cos zjesc ... a idac tak spotkalysmy jeszcze innego chloapaka ...tak ze poszlismy w czworke ... a na nastepny koncert juz sie rozdzielilismy ze ja poszlam z jednym a Anka z drugim ... :)) ale co dalej sie dzialo bo mnie obudzil piesek =// a zapowiadalo sie ciekawie ...bo mial grac Green Day .. =))
...ale nie powiem sen mi sie podobal ;))
....a tak wogole to wczoraj bylam ostro u fryzjera .. no w kocnu cos trzeba bylo zrobic z moimi wloskami ;)) no i siedzac sobie tak i smiejac sie z takiego dzieciaka ktory bylo poprostu kochany szczery az do bolu a przy tym taki slodki z swoimi minkami .. :)) < pomijajac wogole ze nie poszlam do Macka , mojego fryzjera do ktorego zawsze chhodze tylko do Sylwi bo podobno mialo go nei byc wiec jak zobavyzlam Macka to zrobilo mi sei troche glupio > no ale siedzac tak i sie smiejac nawet nie zauwazylam ze nagle Maciek zaczal mnie obcinac ... tylko ze pociagnal mnie specjalnie ...i zaczal gadac " co porabiasz 10 wrzesnia " a tak sie go wystraszylam ze napewno musialam miec supcio minke ;)) ale na koncert .. bo okazalo sie ze to chodzilo o koncert ..;))) moze pojade ;))
...wieczorkiem poszlam sobie z Anka do naszego kolegi pozegnac go bo dostal sie do szkoly w Deblinie ;)) no i dzisiaj wyjezdza ;)) a jego siostra zorganizowala mu takie pozegnanie ;)) no i jak sie okazalo znam chlopaka prawie 3 lata czy cos kolo tego ;)) a wczoraj gadalam z nim poraz pierwszy an zywo ;)) takie smieszne wrazenie :)) zreszta on musial miec podobne =D
...ale moze rozpisywac sie nie bede ;)) bo w sumie nie chce mi sie juz pisac :)) popisalam sobie troche i wystarzy ;))))
....jeszcze 13godzin i 30 minut wolnosci mi zostalo ;)) jakos to w koncu trzeba wykorzystac ;))