Archiwum 25 maja 2005


WYCIECZKA ;)
25 maja 2005, 19:22

       No i jestesmy po wycieczce ;) a bylo kurcze supcio =D . Nauczycielki chyba za punkt honoru obrały sobie zmeczyc nas i chyba im sie to udalo ... =] .Ale nie naprawde supcio zabawa =P . W pierwszy dzionek szlismy sobie trasa ... chyba 6 godzinna , po potoku i takich fajnych drabinkach =D w sumie chyba nie bylo osoby , ktra miala by suche butki ;) a w miedzy czasie mialo sie i bluzki i spodnie mokre =D to zalezalo od tego  kolo kogo sie szlo , kto jaki mial humorek =D . Drugiego dnia bylismy na wycieczce wzdluz takiej rzeki =) w sumie najladniejsze widoki byly na "galeri" czy czyms takim =D w kazdym badz razie , fajnei sie mialo widoki jak sie popatrzylo w dol =D . No i widzilismy 2 wiewiorki ;) jednego weza , i 2 kozly =P bilans zwierzat =D

       Co do jedzenia na miejscu ... to nei mam pytan .. w pierwszy dzien znaleszlismy wlos , a w ostatni podali nam tak pszne sniadanko ze szkoda mowic .. :P , ale w sumie to slowackie jedzenie :P ale za to wstyd bedzie nie powiedziec jakie pyszne jedzenie podlai nam drugiego dnia , jak poslzismy do restauracji ... :) no moze nie wliczajac w to zupy ... =D a byly tak : frytki , ser zapiekany , i na deser nalesniki :) miodzio :D

       Wogole nie za bardzo wiem jak mozna opisac 3 dni , takie urozmaicone w jednej notce =P , a i tak mi sie podobalo jak w pierwszy dzien idac spac zaczelysmy "nurkowac" do lozeczka ;) poprostu to bylo swietne :D co nie dziewczyny ?? !! :) , a pozniej zaczelysmy gadac w trojke ( tj , ja , Anka , Moka , bo Adze sie nei chcialo ) i jak Ania opowiadala nam swoje dedukcje =D a pozneij jak zachcialo nam sie spac rozgadala sie Aga ;)))) a my śpimy =P . W drugi dzien bylo nie lepiej jak poszlysmy wieczorem do sklepu i  naszla mnie Anke i Age faza ;) ooo wtedy bylo kochanie .. :) wygladalysmy i zachowywalysmy siejakbysmy cos mocniejszego w duzych ilosciach wychlipaly =D , jak pozowalam z Anka do zdjecia , a nikt nam nie chcial zrobic ;) , jak Monice zrobili zdjecie :D i wooogloe bylo ZAJEBISCIE  !!!! ... :)))))))))))))))))))))))))))))

      A co do moich snow to jakos ostatnio snia mi sie dwie osoby , tak jakby na zmiane ;)))) , no i dzis mi tez sie snila jedna z tych osobek ... :) A ten sen wygladal mniej wiecej tak :) Wrocilismy z wycieczki , no i tak bylo srednio na jeza , pozniej jakos smsowalismy :) i sie w sumie obrazilam na tego chlopaka albo byla zazdrosna .. no czy cos w tym stylu ... :) Pozneij w kilka dni po tym wszystkim , siedzac na polskim w naszej przedostatniej laweczce dostalam smska od tego wlasnie chlopaka o tresci: " mozesz na chwilke zostac po lekcjach ?? to dla mnie wazne , prosze" . ja oczywiscie sie wypieralam , ale w sumie te moje kochane przyjacioleczki mnie zostawily po skzole i tak czy siak zostalam na chwilke . Siedzac na lawce w koncu sie doczekalam na tego chlopaka , a on siadl obok mnei i nawet sie slowem nie odezwal .. dopiero po pewnym czasie wykrztusil " nie wiem co z tym zrobisz , ale ja poprostu jestem zly jak gadasz z  pewnym innym chlopakiem , bo ... poprostu.....kocham  cie " i w tym momencie pocalowal mnie ;)

       Normalnie , to nie czesto zdarza mi sie zapamietac sny tak dobrze ...  ale czasami sie udaje ;) juz w mojej glowce krazy kilka snow z poprzednich lat... :) to skor ten zapamietalam , to pewnei tez mi zostanie na dluzej =D tak juz mam :P .Ale tak rzecz biorac pod uwage to w sumie dziwny ten sen , a zaraz po przebudzeniu zaczelam sie smiach =D no bo tak na pierwszy rzut oka to smieszne sie to wydawalo ... tzn . abym zapamietala ten sen i wogole jakos tak dziwnie =D no dobra nudzic nie bede ... :)mykam a na wycieczce bylo ZAJEBISCIE !!!! :)