Wreszcie zdrowa :P

              No i w koncu ejstem zdrowa......no dobra zdrowa jestem od czwartku ale ladnie poprosilam mojego tatusia i nei poszlam dzis jeszcze do szkolki :) Wiec znow sobie posiedzialam cale dopoludnie w domciu  :P a po poludniu poszlam sie przejsc jak to ja zwykle.....:P  ,a poniewaz bylo zimniutko wmatowalismy sie do Moki (mojej jednej z kumpel ) .Tam sobie posiedzielismy troszke.....i poszlysmy do domciu ...w miedzy czasie wyszlo super.....:P  gadalysmy na rozne temaciki a mnei nei opuscil dobry humor az do teraz....:P i mam nadziej z enei oposci :P

             Ledwo co przyszlam do domciu a poszlam na basenik <lol> bylo swietnie :P w dodatku jacys chlopacy ktorzy plywali tor obok caly czas sie ze man scigali ........a fajny ubaw z siostra mialaysmy my :P i od tego chloru cos padlo mi na mozg :P smeije sie jak glupia i jak wyszlismy z baseniku od razu zaczelam spiewac slynny przebuj "Domestosa "(chyab) u siusui sui u sisui <:D ojo mam bardzo dobry humorek :P  ........a szczegolnei fajna jest stronka stforkow albo zgredka :P .......kurde a sie usmialam  bo jest jedna taka fajna stornka dla dzieci.........i jest taka fajna gra ....... Siedzi sobie smok an scieszce i 3eba go laskotac piorkiem .....:P a ten smoczek tak swietnie sie smieje ......jak ja sie przy tym smialam .........matko ja czasami serio zachowuje sie jak chora na umysle :P

                Dobra mykam papapatki wszystkim:* ....pozdrowiena dla wszystkich :*