spadajace gwiazdy ... marzenia ..


06 września 2005, 18:56

.... no i kurcze przegralismy meczyk ... ale nawet nie pamietam czy o tym pisalam czy nie ... no nie pisalam .... no to tak ...hmmmm... no przegralismy z Włochami 3 : 0  dla nich ... no trudno teraz zeby zagrac w polfinale to chyba jakis porzadny cos by sie musial zdarzyc... my musielibysmy wysoko wygrac .. a rosja albo wlochy musieli by przegrac juz reszte meczow ... =/// co raczej jest nie realane ... no ale moje optymistyczne myslenice ... na MŚ im pokazemy  !!!! ;))) w koncu musimy sobie obic te wszystkie przegrane .. = // ja tylko nie rozumiem tych wszystkich dziennikarzy sportowych ... ktorzy mozliwe ze nigdy nei uderzyli , zaserwowali cyz kopneli zadnej pilki a musza zaraz po przegranej wszystkich i wyszstko oskarzac, oczerniac .. przecizez "nie od razu Kraków zbudowano" jak to powiada moja babcia ;)) moze miedzy innymi dlatego chcialabym zostac dizennikarzem sportowym ... co prawda nei wiem czy bym sie przebila przez ta cala elite ;)) ale byscie przynajmniej nie czytali takich oczernien ;)) typu wszyscy zawalili .... czeba wogole zmienic druzyne .. a ktos mi po wie po jaka cholere zmieniac druzyne praktycznie zaraz przed MŚ ... ale no trudno ... zadna wypowiedz jakiejs nastolatki nie zmieni typu myslenia dziennikarzy =( a szkoda =/ =)

   ..a tak wogole co do naglowka to wczoraj sobie pojechalam z Piotrusiem do Paci i przywiozlam sobie króliczka ;)) tzn w sumie to nie dla mnie tylko dla mojej siostry ;)) ale ten kroliczek jest taki kochany i sliczny =)) taki malutki taka Maskotka :)) a teraz sobie siedzi w kaltce  ostro cos zajada ;)) tak fajnei chrzaka mu pyszczek ;)) no chyba ze Kropcia zaglusza to swoim piskiem i wyciem ;)) hi hi hi ...a wieczorkiem a raczje juz wczesna nocka poszlam sobie na polko ;))zreszta i tak musialam isc z Kropa na spacerek ;)) bo juz sie w domciu nie dalo wytrzymac ....  i tak sobie patrzylam na niebo bo bylo takie sliczne .. zagwiezdrzone ;)) a korzystajac z okazji ze mamy popsute latarnie na ulicy i bylo ciemniutko ;)) to naprawde bylo swietnie widoczne ;)) i tak patrzac i patrzac pomyslalam sobie ze bylo by swietnie jakbym tak widziala dwie spadajace gwiazdy bo akurat na te moje zyczenia by sie zlozylo ... i tak mi sie swietnie ulozylo ze widzialam te dwie gwiazdy .. przy kazdej sie cieszylam jak glupia ;)) i pomyslalam sobie te dwa zyczenia =P  no to teraz mam nadzieje ze sie spelnia ;)) a dzisiaj widzialam kominiarza .. ale bym zapomniala o zyczeniu gdyby ni Monia ;)) ktora mowiac o sobie przypomniala mi ze tez sobie nie pomyslaalm :)) moze i ktos pomysli ze przezorna jestem ... :)) no ale jak to mowia "sczesciu trzeba pomagac " =))) wiec pomagac bede z calych sil .. :))

 .... no i nadal nie wiem czy ten chlopak to ma dziewczyne czy nie ... = // kurcze kurcze kurcze ... za to mam juz wypisany jego podzial godzin... ;)) ) jeszcze sie go naucyzc trzeba  i totalny luzik ;)) no chyba ze mi sie odwidzi =)) a wogole tak myslac to fajnych chlopakow mam w tej nowej klasie ;)) niektorzy to nawet calkiem calkiem =D ..ale tak wogole to jakos tak dziko w LO ...duzo ludzi , duzy teren , trudno sie znalesc i jakos tak wogole dziwnie = ni to co w naszym poczciwym gimanzjum .. tam bylo fajnie bliziutko do domciu jakies 300 -400 metrow ..a tu to musze zapieprzac prawie pol miasta =/ jeszcze dlugo w tej szkole sie siedzi i wogole dziko tak =/ ale nudzic nie bede ...

   ... jutro kolejny meczyk ... no bede ogladac tak zeby bylo a dzisiaj moze tez jakies zdjecie sobie wkleje ;))

cos net mi sie chrzani wiec reszta zdjec za chwilke :P

tych zdjec z Arkiem to bym mogla normalnie w niezmierzonych ilosciach zamieszczac ;))) czyż on nie jest śliczny ?? =P

 

06 września 2005, 19:51
oj jest jest :d i ja bym te zdjęcia mogla ogladac w nieskończoność :P ty narzekasz na odległość ????????? co ja mam powiedzieć :P

Dodaj komentarz