Remoncik


29 sierpnia 2005, 21:06

  .. od jakis dwoch miesisecy prowadzimy ostre remonciki w domku ktory kupili moji rodzice ;)) zaczynajac od tego ze trzeba tam doslownie wszystko pozmieniac .. konczac na koncowych wykonczeniach .. :)) mozna by powiedzec ze juz czesci jest za nami .. no ale dzisiaj chyba przyszlo najgorsze co mogla porzyjsc dla moich raczek - sciaganie starej farby ... leee raczki po calym dniu mnie bola jak cholera .. ale sa dobre aspekty ... przez ten caly remoncik musialam stac sie bardziej odwazniejsza .. bo jak tak siedze sama w domciu .. albo z siostra .. ktora i tak nigdzie sie nie ruszy do kogos kto przyjdzie .. musze zalatwiac rozne rzeczy z roznymi ludzmi .. :)) a co sie samo przez sie ma musze z nimi gadac ;)) i np. dzis cos mnie wzielo na gadanie i rozgadalam sie z faciek ktory robi nam kominek .. w sumie fajny facet .. tzn. nie zeby mi sie podobal .. ale poprostu fajnie sie z nim gada ;)) no i sie z nim rozgadalamna dobre .. hi hi hi ;)) zebyscie tylko widziei mine mojej siostry gdy wymienilismy krotkie "czesc"  ( no a co mam mowic do kogos starszego odemnie o kilka lat na "per pan " ?? no bez przesady ;)))

 .. taka krotka ta dzisiejsza notka bedzie ;)) bo w sumie to sama nie wiem co mam pisac ;)) popsrotu buziaki =*

29 sierpnia 2005, 23:32
hihih u mnie też remoncik :P Mniejszy niż u ciebie, ale kończy się na tym, ze nie mam gdzie spać :P Hehe no jasne że dobrze, że się rozgadujesz :) Już sobie wyobrażam biednego facia od kominków :P Hihih ;)

Dodaj komentarz