Bez tytułu


01 marca 2007, 19:31

         Hmmm.. wypadało by tą notkę jakoś tak inaczej zacząć ( a nie jak każdą pierwszą w miesiącu: „ I znowu mamy nowy miesiąc , ale ten czas szybko leci …” ) tyle że chyba jakoś nie za bardzo mam pomysły … Pierwszy dzień marca hmm… zaczął się okropnie – kartkówką z PO , na którą nic nie umiałam … (chyba jednak wykucie wszystkich stopni wojska lądowego i powietrznego oraz marynarki, to nie dla mnie … ). Później sprawdzianem z informatyki ( programowanie to raczej też nie dla mnie …), ale ten przynajmniej udało mi/nam się napisać jakoś wspólnymi siłami …  

         Kurcze chyba coś ostatnio się coś ze mną dzieje , nie wiem czy coś dobrego czy nie .. ale strasznie zamotana i zakręcona stąpam po świecie .. wczoraj nawet udało mi się zgubić mój ‘duuuży , faaajny, żóóóółty kubeczek’ pełen herbaty w kuchni … No normalnie za cholerę nie pamiętam kiedy schowałam go do szafki z talerzami .. :/ To chyba nawet zaczyna być nienormalnie , wręcz niepokojące .. :/

 

     No to by było na tyle … tak, żeby coś było …  

 

Agula
02 marca 2007, 15:50
Każdemu sie może zdarzyć, ze nie pamieta człwoiek swoich ruchów, ja niestety ostatnio mam tak często..;/:( grunt, że znalazłas:P

Dodaj komentarz