Ale fajnei..:)
07 grudnia 2003, 14:44
Wreszcie snieg pada........i to duzo ....:) nawet z grupsza jest juz bialo.:) co prawda balwana od razu sie eni ulepi ale mozna sie pobic malymi kulkami sniegowymi ...:) <jupi> ale za neidlugo mam nadzieje sie uda .....i pojde wreszcie poszalec na deseczce....:) Anka wiesz odwiedzimy Cie.:P nawet moze sie drzymniemy u Ciebie.:) wiem ze siem cieszysz..:)
Teraz siedze sobie sama w domciu....i palaszuje pyszny desere....mamusia zadbala i kupila duuuuuuuuzy trot lodowy.:_) co prawda zjadlam juz czesc....bo jewst pycha:) Wprawdzie nei bede sie chwalic ale powiem tyko ze bede musiala sie ostro odchudzac po swietach tyle mam slodyczy ......... a nei bede sie chwalic bo jestem jedan z najlepszych ,najkochanszych i naj naj wogole i oczywiscie najskromniejsza :P <zartuje oczywiscie> . A moja mamusia jest neizdecydowana....raz mi nigdzie nei pozwala wychodzic < a w tym roku sie juz zarzekala ze na sylwestra nigdzie nie pojde ,a teraz sila chce mnie zmussic abym gdizes poszla .....bo powiedzial ze mnei samej w domciu nei zostawi ..!!! czyzby sie bala ze wykorzystam to w sposub taki jaki ona nie chce ?? cyzli zaprosic cale towarzystwo ??!!?? E napewno nei ,chce zeby nmi sie nei nudzilo :P Takich mam troskliwych rodzicow:) a nawet spoko.:) przynajmniej nie odstaje szlabanow jak co poniektorzy.:) a ostatnio moj ukochany dostal szlaban i ma 5 minut na dojscie ze szkoly:) ale ma pecha gosciu ja bym tak nie wytrzymala.:P poprostu bym sie bardziej klocila z rodzicami ......co prawda nei zawszr to skutkuje np dzis mialam jechac do kina .....ale sie poklucilam i nei jadem..:( dobra chyba powinnam juz zkonczyc ....bo piesek sie domaga abym z nim wyszla na jakis spacerek .....<boze kolejne 20minut mam marznac na tym mrozie,.....??!!?? :) > dobra papapapa :*
Dodaj komentarz